
MSI ogłosiło nową kartę graficzną przeznaczoną wyłącznie do kopania kryptowalut. Nvidia CMP 50HX to bardzo imponujący sprzęt, zupełnie nie nadaje się jednak dla graczy.
Wszyscy doskonale wiemy, że kryptowaluty to jeden z głównych powodów, przez które pojawił się tak duży problem z dostępnością GPU na rynku. Sprzęt zamiast trafiać do graczy, lądował po prostu w licznych kopalniach czy nawet przerobionych kafejkach internetowych.
Najwięksi producenci podjęli więc pewnego rodzaju środki, aby walczyć z tym procederem. Jednym z najciekawszych z nich, jest wypuszczenie zupełnie nowych kart graficznych przez Nvidię. Seria CMP to podzespoły stworzone specjalnie do wydobywania kryptowalut, pozbawione jednak kilku ważnych funkcji. Najważniejsza z nich to oczywiście port wideo – Nvidia CMP 50HX nie jest w stanie wyświetlić nam żadnej grafiki.
Nvidia CMP 50HX to dość potężna karta graficzna. Ma aż 3584 rdzenie CUDA i 10GB pamięci GDDR6 o przepustowości 14 Gb/s. Do podłączenia wystarczy nam w dodatku jedynie magistrala PCIe 1.0 x 4. To doskonała wiadomość dla górników, bardzo łatwo będzie stworzyć koparkę wykorzystującą wiele z nich, przy zachowaniu jednocześnie wysokiej kompaktowości.
Nowa karta graficzna MSI działa z częstotliwością 1450 MHz i aż 1545 MHz w trybie boost. Jeśli chodzi o samo wydobycie Ethereum, CMP 50HX wypada naprawdę imponująco – osiąga stabilną prędkość 45 MH/s. Jeśli brakuje wam porównania, to profesjonalne koparki warte około 50 tysięcy złotych dysponują mocą +/- 450 MH/s. Niestety coś za coś, karta ma bardzo wysokie wymagania energetyczne, bo aż 225W.
Niestety, MSI nie ogłosiło jeszcze oficjalnej daty premiery ani ceny nowego GPU. Z pewnością jednak dowiemy się tego już wkrótce.
Zobacz też:
Valve i Nvidia zapewnią wsparcie dla DLSS na systemie Linux
Karty graficzne zaczynają tanieć. Podziękujmy Chinom