Dziś news znacznie mniej sprzętowy, ale bardzo związany z komputerami.
Niektórzy starsi czytelnicy być może pamiętają bodaj najbardziej popularny odtwarzacz plików MP3 (i nie tylko) dla systemów Windows – WinAmp, z charakterystyczną lamą w logo. Aplikacja napisana w 1997 roku przez firmę Nullsoft była prostym, ale bardzo funkcjonalnym odtwarzaczem plików audio na PC z możliwością dopasowania wyglądu za pomocą „skórek” oraz z możliwościami obsługi zewnętrznych wtyczek. Rozwój aplikacji zatrzymał się w 2013 na wersji 5.666, po drodze program zmienił kilka razy właściciela aby teraz powstać z martwych. Aktualny właściciel aplikacji – firma Radionomy, ogłosiła właśnie, że w 2019 roku nastąpi premiera wersji 6 WinAmpa, która ma być swego rodzaju kombajnem lub koncentratorem dla materiałów audio łącząc lokalne odtwarzanie plików z odsłuchem z chmury czy usług streamingowych.
Co z tego wyjdzie zobaczymy niebawem a tym czasem pozostaje się cieszyć poprawioną wersją beta WinAmpa 5.8 lub też dla lubiących klasyki wersją 2.95 (ciągle działającej np. w Windows 10).
