AMD wraz z najnowszym rdzeniem BIOSu AGESA rzekomo rozwiązało problem z wypalającymi się procesorami, o których mogliśmy ostatnio sporo czytać w technologicznej prasie.
W serii 600 płyt głównych na AM5 nowy firmware ograniczy możliwość podnoszenia napięcia na SoC powyżej 1.3V. To jasno wskazuje na winowajcę perturbacji z nowymi AMDkami, czyli za wysokie napięcie, podawane na SoC.
Jeżeli jesteś posiadaczem jednego z tych MOBO, spodziewaj się w najbliższych dniach aktualizacji BIOS na oficjalnej stronie swojego modelu. Gorąco zachęcam do jej przeprowadzenia, aby zabezpieczyć CPU.
Choć AMD w swym oświadczeniu nie wspomina z nazwy serii 7000X3D, te jednostki właśnie były najbardziej wrażliwe na zbyt wysokie napięcia, więc to na ich przykładach najczęściej publika dowiadywała się o kłopotach.
Niektórzy przywoływali także uruchomienie trybu pamięci EXPO jako moment schyłku swoich CPU, co też może być połączone z SoC. W końcu przy zwiększeniu taktowania pamięci DDR5 system powinien poprosić o wyższe napięcie na SoC.
To oznacza, że sam profil EXPO oraz PBO nie miały bezpośrednio nic wspólnego z awariami, a więc nowy firmware nie wprowadza zmian w ich obrębach.
AMD w swoim oficjalnym przekazie zaprasza osoby poszkodowane do kontaktu. Na dzisiaj nie wiemy jednak w jaki sposób Czerwoni mają zamiar zadośćuczynić za swoją wpadkę.
Najpewniej przed jakimikolwiek następnymi deklaracjami trzeba poznać skalę problemu, z którym AMD wraz ze swoimi parterami będzie musiało stawić czoła, zarówno logistycznie, jak i finansowo.
Źródło: https://www.anandtech.com/show/18835/amd-issues-second-statement-on-ryzen-7000x3d-burnout-issues-caps-soc-voltages