Gry od zawsze łączą ludzi, niezależnie od płci, statusu społecznego czy wieku. Młodzi chętnie zagrają ze starszymi w szachy, chłopcy z dziewczynkami w Twistera, a gry komputerowe to przecież nic innego, jak bardzo twórcze i daleko idące rozwinięcie idei które znamy już od setek czy tysięcy lat. Rzucić dalej, celniej, lepiej obstawić, obliczyć prawdopodobieństwo czy cieszyć się z tego, że uratował nas łut szczęścia. Gra w backgammona i Counter-Strike’a ma ze sobą więcej wspólnego, niż może się wydawać. Jak więc wspólnie spędzić czas z dzieckiem przed ekranem, większym bądź mniejszym, żeby wszyscy zaangażowani dobrze się bawili? Może nawet niekoniecznie muszą to być gry?
1. Wspólne granie w klasyki z dzieciństwa rodziców
Może warto zacząć od tego, żeby pokazać dzieciom, że mama i tata to nie takie znowu dinozaury i im również zdarzało się sięgnąć po wirtualną rozrywkę (w końcu dzisiejsi rodzice wychowywali też się wśród komputerów, nawet jeżeli bez smartfonów i tabletów). W takim przypadku należałoby pogrzebać w pamięci i wybrać te produkcje, które najmłodszym będzie można przedstawić, mając na względzie, że muszą to być bardzo grywalne produkcje, przyciągające pomimo upływu kolejnych dekad. Dla ułatwienia przypomnijmy kilka tytułów z przełomu lat dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych: „Cywilizacja III”, „Heroes of Might & Magic 3”, „Tony Hawk’s Pro Skater 3”, „Simsy” czy „Kapitan Pazur” będą w sam raz.
2. Współpraca przede wszystkim
Najlepsza zabawa z dziećmi, to wspólna zabawa. Na szczęście nie brakuje produkcji, które pozwalają wspólnie przeżywać przygody czy rozwiązywać problemy. Taka zabawa pozwoli na zbudowanie lepszej więzi z dzieckiem, no i powiedzmy sobie szczerze, nie bez znaczenia jest, że i my możemy się przy tym nieźle bawić. W kontekście przyjemnego i twórczego trybu kooperacji nadającego się do wspólnej gry z dziećmi trzeba wymienić takie tytuły jak „It Takes Two”, „Portal 2”, „Overcooked 1 i 2”, „Minecraft” czy „Trine 2”.
3. A może współzawodnictwo?
Oczywiście wirtualna rozrywka to także zmagania mające na celu wyłonienie bezapelacyjnego zwycięzcy. Emocje rozgrzeją Was do granic możliwości, jeżeli tylko macie w sobie gen zwycięzcy. Jeżeli chcecie zmierzyć się ze swoimi dziećmi to warto sięgnąć po takie gry jak: „Overcooked 1 i 2”, „Rocket League”, „Plants vs Zombies” czy „Among Us”. Wszystkie powyższe produkcje to gry pozbawione przemocy, bądź w których zaprezentowano ją w sposób umowny, także nie musicie bać się o ewentualny negatywny wpływ na pociechy.
4. Keep Talking and Nobody Explodes
Niewiele jest gier tak wartych uwagi, w kontekście kreatywnego spędzania czasu z dziećmi przed komputerem, co Keep Talking and Nobody Explodes (stąd otrzymała swój własny akapit). Jest to produkcja, która zupełnie burzy czwartą ścianę w kontekście gier komputerowych. Zabawę należy rozpocząć od wydrukowania „instrukcji rozbrajania bomb”, którą znajdziemy na stronie internetowej gry. Następnie jedna bądź kilka osób opisuje to co dzieje się na ekranie, np. jak wygląda rzeczona bomba, z jakich elementów się składa, jakich kolorów są kabelki, jakie są przyciski i tak dalej, a druga grupa czy też pojedyncza osoba stara się znaleźć szybko w „instrukcji” sposób jak poradzić sobie z danym ładunkiem wybuchowym. Bez wątpienia jedna z najlepszych imprezowych produkcji w historii, doskonale nadająca się do zabawy z dziećmi i młodzieżą (sprawdzone!).
5. Wyścigi
A może coś bardziej podnoszącego adrenalinę? Posiadacze odpowiednio nowoczesnych konsol czy komputerów mogą cieszyć się dostępnością gier wyścigowych najnowszej generacji, które dostarczają niesamowitych wrażeń, pięknie wyglądają i oferują maksymalny realizm. Oczywiście najlepiej będzie wyposażyć się w dodatkową kierownicę i pedały, ale przecież i bez tego można dobrze się bawić. Kto chciałby wraz z dzieckiem znaleźć się na wirtualnym torze, powinien szukać takich tytułów jak „Forza Horizon”, „Gran Turismo” czy „Mario Kart”.
6. Sport i ruch przed ekranem
Osobną kategorią są tak zwane gry „fitnessowe”, czyli wykorzystujące różnego rodzaju kontrolery ruchowe, śledzące naszą aktywność przed ekranem. Najczęściej są to kamerki, albo specjalne sensory. Dzięki ich użyciu możemy zagrać wspólnie w cyfrowego tenisa, kręgle, golfa czy po prostu poskakać przez przeszkody. Wśród tytułów wartych uwagi są „Ring Fit Adventure” na Nintendo Switch, a także serie „Sports Champions” czy „After Hours Athletes”.
7. Tańczenie
Gry taneczne mają niewielkie grono swoich zadeklarowanych, zaangażowanych wielbicieli i nieco większe grono swoich swobodnych, powracających okazjonalnie wielbicieli (często nawet nie określających się mianem „graczy”). Jeżeli tylko macie odrobinę wyczucia rytmu, to na pewno Wam i Waszym dzieciom spodobają się takie tytuły jak Just Dance 2022, Dance Dance Revolution czy Zumba Fitness. Ruchy!
8. Karaoke
Dla Tych z Was, w których drzemie nie tancerz, a wokalista, dobrym pomysłem będzie sięgnięcie po gry z gatunku karaoke, których na rynku nie brakuje. Podłączone do konsoli czy komputera mikrofony będą monitorować wysokość Waszego wokalu i sprawdzą zbieżność z prawidłową linią melodyczną. Na półkach sklepowych czy w internetowych sklepach szukajcie takich tytułów jak „Let’s Sing”czy „Singstar”.
9. Tworzenie muzyki
Załóżmy, że chcecie z dzieckiem wejść na „wyższy poziom” i samo bujanie się do rytmu czy śpiewanie nie zaspokaja Waszych ambicji względem muzyki. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wraz z dzieckiem siąść do tworzenia muzyki. Dzięki użyciu komputera jest to łatwiejsze niż kiedykolwiek, bo cały proces przedstawiony jest w graficznie przyjaznej formie. Podstawowe programy jakich szukacie to: „FL Studio”, „Ableton”, „Pro Tools” i „Logic”.
10. Zabawa w montaż
A może dziecko wykazuje predyspozycje raczej do zabawy obrazem, nie dźwiękiem? Nic straconego, bo produkcja filmów również dzięki użyciu komputerów wykroczyła na nowy poziom. Dzięki programom takim jak „Sony Vegas”, „Adobe After Effects” czy „Final Cut” każdy może obrobić i dodać wspaniałe efekty do filmów nakręconych przez siebie czy przerobić te znalezione w Internecie. Możliwości jest mnóstwo, a czasami wystarczy pomóc zrobić dziecku tylko kilka pierwszych kroków, żeby odkryło w sobie pasję i zaczęło ją samodzielnie rozwijać. Wspólne stworzenie filmu z wakacji może okazać się przełomowym momentem w życiu niejednego młodocianego.