Nvidia napotkała dość spory problem. Ich przychody z układów do kopania kryptowalut spadły o całe 77%!
O kryptowalutach można powiedzieć naprawdę wiele. Z jednej strony to wspaniały i anonimowy środek płatniczy pozwalający na uniezależnienie się od banków. Z drugiej jednak strony pożerają niesamowite ilości prądu i nie mają nic wspólnego z ekologią. Ciężko jednak nie zauważyć, że przede wszystkim są bardzo dochodowym biznesem.
Jak się jednak okazuje, Nvidia napotkała dość spory problem. Przychody ze sprzedaży układów do kopania kryptowalut spadły w ostatnim kwartale 2021 roku o całe 77%! Dla samej firmy nie jest to zbytni powód do niepokoju, jednak dość ciekawie rzutuje to na sytuację na rynku kart graficznych.
Przede wszystkim, Nvidia CMP, czyli układ do kopania kryptowalut od początku nie cieszył się zbyt dużą popularnością. Został on stworzony w celu „odciążenia” segmentu kart graficznych dla graczy. Dodatkowo, wprowadzili też ogranicznik LHR na swoje standardowe modele.
Czemu więc CMP sprzedawało się tak słabo? Cóż, złożyło się na to kilka czynników. Przede wszystkim, nie był on wcale tak mocny jak oczekiwaliby tego górnicy. Znacznie ciekawszy jest jednak drugi powód – kurs kryptowalut spadł na tyle, że biznes powoli przestaje być opłacalny. Inwestycja zwraca się obecnie po 4-5 latach kopania!
Oczywiście, może to oznaczać dość sporą odwilż na rynku kart graficznych. Już od pewnego czasu są one znacznie lepiej dostępne, ale ceny dalej stoją w miejscu. Eliminacja segmentu kryptowalut może przynieść graczom bardzo duże korzyści.
Zobacz też:
RTX 3090 Ti – Nvidii zabrakło części do produkcji nowego GPU
Karty graficzne są lepiej dostępne, ale ceny stoją w miejscu
Nvidia chce zwiększyć wydajność ray tracingu