AMD zapowiedziało już oficjalnie nową kartę graficzną. Radeon RX 6600 XT to bardzo solidna pozycja, ze średniej półki cenowej.
Bez wątpienia, dobrze wiedzieć, że producenci kart graficznych nie zapominają o nieco bardziej budżetowych modelach. Nie każdego stać przecież na zmodernizowanie komputera nową kartą graficzną za ponad 10 tysięcy złotych. Co równie istotne – nie każdy tego w ogóle potrzebuje.
Radeon RX 6600 XT celuje w zupełnie inny segment rynku. To karta graficzna z raczej średnimi osiągami, celująca w płynną rozgrywkę w 1080p. Chociaż parametry wyraźnie wskazują na to, że nie powinniśmy mieć problemu z niektórymi nowymi tytułami w 1440. Pod tym kątem, to niemal bezpośrednia konkurencja dla GeForce RTX 3060.
W środku znajdziemy tradycyjny układ graficzny oparty na mikroarchitekturze RDNA2, 8 GB pamięci GDDR6 i 32 MB cache. Maksymalne taktowanie to 1968 MHz i aż 2589 w trybie boost. Jak możecie dość słusznie zauważyć, to typowy średniak, jednak z nieco wyższej półki w tym segmencie.
AMD doskonale wie co robi. Badania rynku wyraźnie wskazują, że to właśnie rozdzielczość 1080p jest dalej najczęściej wybierana przez graczy. Bez najmniejszych wątpliwości, nowa karta graficzna sprzeda się więc jak najświeższe bułeczki w piekarni. Szczególnie biorąc pod uwagę jej cenę – to 380 dolarów.
Oczywiście, jak na razie nie istnieją żadne oficjalne testy wydajnościowe karty Radeon RX 6600 XT. AMD udostępniło jednak kilka swoich pomiarów. Wyraźnie wynika z nich, że ich nowy sprzęt osiąga odrobinę lepsze wyniki, niż GeForce RTX 3060. Musimy jednak traktować je z lekkim przymrużeniem oka, najprawdopodobniej osiągi będą po prostu niemal identyczne.
Zobacz też:
Radeon RX 6900 XT LC – do sieci wyciekł nowy model z wodnym chłodzeniem
Steam Survey: AMD rośnie w siłę kosztem Intela