Karta graficzna Radeon RX 6600 doczekała się w końcu oficjalnej premiery. Niestety, wygląda na to, że nie podbije serc konsumentów.
Rynek potrzebuje nieco tańszych kart graficznych – to fakt, z którym ciężko jakkolwiek dyskutować. Niedobór komponentów na rynku i stale rosnąca popularność kryptowalut wywindowały ceny GPU do absurdalnie wręcz wysokiego poziomu. Graczy zwyczajnie nie stać już na absolutnie najnowsze i topowe układy, kosztujące często nawet ponad 8 tysięcy złotych.
Odpowiedzią na ten problem miało być najnowsze GPU od AMD, czyli RX 6600. Niedroga (320 dolarów) karta przeznaczona głównie do gry w 1080p wyglądała na papierze jak spełnienie marzeń wielu graczy. Niestety, wyszło to dość marnie a recenzenci są zgodni – absolutnie nie warto jej kupować.
Radeon RX 6600 to po prostu nieco słabsza wersja karty 6600 XT. Dalej znajdziemy w niej 8 GB pamięci GDDR6 VRAM, ale obniżono jej przepustowość i liczbę rdzeni CUDA. Ogółem, na papierze całość wygląda naprawdę nieźle, jest tylko jeden problem, który niemal całkowicie ją dyskwalifikuje. RTX 3060 w niemal tej samej cenie jest w każdym stopniu lepsza.
Recenzenci są wręcz jednomyślni w jednej kwestii. Jeśli uda nam się kupić RX 6600 w cenie sugerowanej przez producenta (czyli około 1300 złotych) to jest to bez wątpienia bardzo dobry zakup. W innym wypadku, jest to raczej bardzo mocno odradzane.
Niestety, już teraz widać, że na naszym rodzimym rynku o 1300 złotych możemy tylko pomarzyć. Ceny zaczynają się od tysiąca złotych więcej. W tym wypadku, Radeon RX 6600 jest już zupełnie niewarty zachodu.
Zobacz też:
Radeon RX 6600 – znamy już pełną specyfikację!
AMD wypuści wkrótce kartę Radeon RX 6900 XTX?
Procesory AMD Ryzen działają jeszcze gorzej na Windowsie 11. Nowa aktualizacja pogorszyła sytuację